Na co musisz być przygotowany, zanim znajdziesz się na lotnisku w Bangkoku? Można stwierdzić, że skoro Tajlandia jest jednym z najpopularniejszych kierunków turystycznych, nie spotkają cię żadne problemy z przemieszczaniem się po niej. W końcu tysiące ludzi przemieszcza się po tym kraju każdego dnia, prawda? Zakładając to optymistyczne podejście powinieneś przygotować się na … większy budżet na podróżowanie po Tajlandii. Jest bowiem kilka rzeczy, które warto wiedzieć, zanim zamówisz taksówkę i z przerażeniem stwierdzisz, że zapłaciłeś za nią więcej niż za dwudniowy nocleg.

Legendarne taksówki
Właściwie w każdym przewodniku czy poradniku o Tajlandii jak mantrę powtarza się zdanie „zanim wsiądziesz do taksówki, upewnij się, że kierowca ma włączony taksometr”. Niestety, dla przeciętnego Taja turysta z zachodu to nic więcej, jak skarbonka wypełniona po brzegi pieniędzmi, a im mniej jesteście w stanie się dogadać, tym większa szansa, że nieporozumienie wyjdzie na korzyść lokalnego bywalca. Nie oznacza to jednak, że podróżowanie taksówką to największe zło i ostateczność. Przebywając w Bangkoku za taksówki zapłacimy prawdopodobnie tyle, ile byśmy przeznaczyli na komunikację miejską, z tym że w taksówce będziemy mieć dodatkowo klimatyzację. Zwykle za samo „trzaśnięcie drzwiami” płaci się 35 TBH (czyli ok. 4 zł), a reszta naliczana jest wg przejechanych kilometrów, a nie czasu spędzanego w taksówce, co jest dosyć istotne biorąc pod uwagę korki w stolicy. Wiadomo, że bardziej opłaca się podróżować z kimś niż samemu. W Bangkoku z powodzeniem można korzystać z kolejki elektrycznej, z której jedna linia prowadzi prosto z lotniska do centrum. Za bilet płaci się między 15 TBH a 150 TBH, w zależności od rodzaju trasy. Drobna rada – zawsze miej przy sobie drobne, ponieważ w automatach nie przyjmuje się wyższych nominałów niż 100 TBH. Sumując: jadąc z taksówkarzem zawsze sprawdź, czy ma włączony taksometr, ewentualnie umów się na cenę za trasę z góry. Targuj się.

Metro
W Bangkoku świetnie rozwiniętym środkiem komunikacji jest metro, za które zapłacisz od 15 do 40 TBH za jeden przejazd. Tajowie są niezwykle dumni z metra, ponieważ znacznie ułatwia ono przemieszczanie się po mieście. Dzięki niemu można zwiedzić główne atrakcje w Bangkoku za stosunkowo niewielką cenę.

A co z mniejszymi miastami?
Między miastami z powodzeniem możemy poruszać się pociągami, których rozkład jazdy sprawdzisz w Internecie w języku angielskim. Wbrew kiepskich opinii, to jeden z lepszych sposobów na podróżowanie, chociaż zajmuje więcej czasu niż samolot. Natomiast po mniejszych miastach i miasteczkach polecamy poruszać się np. na skuterach! W Tajlandii wynajęcie skutera kosztuje grosze i nie trwa dłużej niż 10 minut, a komfort jazdy oraz mijane krajobrazy są bezcenne. Na skuterze szybciej przebijesz się przez niekończący się korek oraz dostaniesz w miejsca, gdzie nie dojedzie żaden samochód. Innym i bardziej egzotycznym sposobem na poruszanie się po miastach, są słynne tuk tuki. Pomimo tego, że koszt przejazdu tuk tukiem będzie nieco wyższy niż taksówką, będąc w Tajlandii chociaż raz powinieneś się skusić na taką wycieczkę. Tuk tuki należą do nieodłącznych krajobrazów tego egzotycznego kraju i korzystają z nich nie tylko turyści, a również miejscowi. Jeśli zabierzesz kierowcę tuk tuka na obiad, możesz być pewny, że pokaże ci miejscówki, o jakich nie piszą w żadnym z przewodników.